23:28:00

Powrót?

 Hej! Jeżeli ktokolwiek jeszcze tutaj czasem bywa, choćby zaglądnąć w niektóre z zakładek, myślę, że jest zdziwiony, że widzi tu nowego posta. Zniknęłam bez śladu już prawie 4 lata temu (nie do pomyślenia, jak ten czas szybko leci), za co najmocniej przepraszam.
Na pewno macie świadomość ile się zmieniło od tego czasu i nie mówię tutaj tylko o grze, ogólnie.
A więc co mnie tutaj wreszcie przywiało? Przez te 4 lata wchodziłam na Star Stable sporadycznie.
Ostatnio jak z nudów weszłam po dluższym okresie czasu, mam wrażenie, że troszkę się wkręciłam.
Wtedy przypomniałam sobie o istnieniu bloga i pomyślałam - czemu by nie dać znać, czy żyję.
Od razu pozwoliłam sobie pozmieniać trochę w zakładkach, na przykład nareszcie zaaktualizować zakładkę z moimi końmi. Co prawda nie jest jeszcze skończona, ale możecie obserwować.
Kolejne pytanie, jakie może urodzić się teraz w Waszej głowie, na pewno brzmi - czy to oznacza powrót słynnej Sashy? Uwierzcie, że sama zadaję sobie to pytanie. Czas leci, a czasu z każdym dniem mam wrażenie coraz mniej. W ostatnim czasie znajdywałam chwilę na grę, możliwe, że dzięki chwilowym zdalnym. Tak czy siak, czuję, że muszę odpowiedzieć jakoś na to pytanie, sobie i Wam.
Powiem, że nie obiecuję, że będę tutaj pojawiać się regularnie, ale spróbuję coś wstawić, gdy tylko dostanę nawet i drobny zastrzyk motywacji i tego bezlitosnego czasu, o którym tak tu ciągle gadam.
Może w środę pojawi się post o aktualizacji, jak to za dawnych czasów. Muszę się na nowo trochę oswoić z blogowaniem, ale nie ukrywam, nadal czuję, że czerpię z tego przyjemność. Czasami fajnie jest tak się oderwać od szarej rzeczywistości. Chociaż mam wrażenie, że prowadzenie bloga w tych czasach stało się już trochę boomerskie.
Dobra, to tyle z mojej strony. Jeśli jeszcze w ogóle tu jesteście i przeczytaliście moje dzisiejsze wypociny, to dziękuję. Miejmy nadzieję, że do środy!

Sasha 

Brak komentarzy: