12:21:00

Thomas wreszcie wyzdrowiał!

Cześć!

Co tam u Was? Ciepło już? c; U mnie już jakiś tydzień temu było 22 stopnie <3
 Znów mnie trochę nie było, ale nie miałam trochę czasu.
Już niedługo będzie rok bloga... To tak szybko minęło! Przecież nie dawno dodawałam
pierwszego posta czy tworzyłam konto na SSO. A to tak na prawdę już rok...
Pierwsze konto tworzyłam w marcu, a więc można powiedzieć, że to już rok gram w SSO,
ale obecne konto (na którym gram już prawie rok) utworzyłam pod koniec kwietnia.
No ale przejdźmy do rzeczy. W tym tygodniu w aktualizacji znów mieliśmy zaszczyt pomóc
rodzinie Rockwell. Na koniec (szczęśliwe zakończenie xdd) Thomas, po długim zmaganiu
z tą trudną chorobą, wyzdrowiał. Zobaczmy jak to było od początku.


Na początek musimy jechać do Lisy, która ma dla nas pierwsze zadanie.
(oczywiście, aby mieć dostęp do takowych zadań, najpierw musimy zrobić zadania z Thomasem
ze wcześniejszych aktualizacji)
Lisa potrzebowała naszej pomocy, ponieważ jej syn (dokładniej Thomasa i Lisy) postanowił
odwiedzić chorego ojca i wybrał się do starego bunkru, w którym on przebywał.
Lisa nie chciała, aby doszło do spotkania. Jej mąż pod wpływem choroby mógł być agresywny oraz nie chciała, aby Edward zobaczył ojca w tak złym stanie.
No więc poprosiła nas o to, abyśmy dogonili jej syna. 



Niestety nie udało się dogonić Edwarda. Spotkałyśmy go jak wchodził do bunkru.


W środku spotkaliśmy Thomasa, który nie chciał z nikim rozmawiać.
Kazał nam opuścić bunkier. Tak też wszyscy zrobili.
Gdy wyszliśmy z bunkru Lisa próbowała dać nauczkę swojemu synowi pouczając go. 
Gdy wszyscy opanowali emocje pozostało tylko wyleczyć Thomasa.
Niestety on nie chciał leczyć choroby. Trzeba było wyleczyć go podstępem.
Musieliśmy poszukać alchemika, który mógłby stworzyć lekarstwo dla Thomasa,
a dokładniej balsam do ust. Plan był taki, że Lisa nałoży go sobie na usta i pocałuje 
Thomasa. 


Gdy już znaleźliśmy alchemika pomogliśmy mu sporządzić balsam.


Potrzebny był nam także do tego włos Thomasa, a więc znów musieliśmy do niego pojechać.
Na szczęście nie musieliśmy się do niego zbliżać. To byłoby zbyt ryzykowne,
ponieważ moglibyśmy się zarazić tą okropną chorobą. Włosy leżały na jego łóżku.


Gdy już wszystko było gotowe Thomas przyszedł w odwiedzinach, tak na prawdę do swojego domu.
Lisa, która miała posmarowane usta specjalnym balsamem, pocałowała go,
co spowodowało, że Thomas momentalnie wyzdrowiał.


Thomas znów był taki jak dawniej. Lisa chciała przeprosić także swoją koleżankę
za to, że dziś źle postąpiła. Poprosiła nas abyśmy poszli do niej razem z nią.


Na koniec za całą pomoc dostajemy od rodziny Rockwell sukienkę.


To na tyle. Do następnego posta!

Brak komentarzy: